Bakuku

Jak to się zaczęło?

Pewnego pięknego dnia wpadłem na pomysł zakupu wyrzynarki włosowej, żebym mógł wycinać w drewnie różne kształty (literki, napisy, figurki). Później pojawił się pomysł szycia kocyków. I tak to sobie trochę trwało. Kolejnym przełomowym momentem był zakup hafciarki. To pozwoliło zacząć personalizować uszyte elementy. Aż w końcu pojawiły się pluszaki.

W kwestii drewnianych elementów po kilku miesiącach zabawy z wyrzynarką w naszym warsztacie pojawiła się mała frezarka CNC, która pozwoliła na grawerowanie w wyciętych elementach różnych grafik.

Aż wreszcie 3 lata temu zdecydowałem się na zakup urządzenia do wycinania laserowego. To pozwoliło nam na tworzenie różnych wymyślnych rzeczy.

Jesteśmy malutką firmą i nasza działalność jest związana z realizacją naszych pasji. Na co dzień zajmujemy się zupełnie czymś innym.

Dziękujemy, że jesteście z nami.